Czy ważny jest sposób picia wody?

Ważny jest zarówno sposób picia wody, jak i sposób w jaki zwiększamy jej ilość w naszym codziennym spożyciu.

Dla kogoś, kto dotychczas za wodę uważał kawę, herbatę, napoje gazowane lub napoje energetyczne nagłe włączenie 3 litrów wody do menu nie będzie ani przyjemne, ani korzystne.

Zwiększaj ilości wypijanej wody powoli i stopniowo

Przyjrzyj się nawykom. Stwierdź kiedy i co najczęściej i najwięcej pijesz. Pijesz dużo kawy? Ogranicz ją do dwóch porcji dziennie. Uwielbiasz czarną, słodką herbatę? Stopniowo wyłączaj ją z diety. Kawa, herbata, napoje z kofeiną działają moczopędnie i odwadniają organizm. Dlatego najlepiej z nich zrezygnować. Albo mocno ograniczyć ich spożycie.

Postanów sobie np. że będziesz pić tylko 2 szklanki czarnej herbaty dziennie – pozostałe porcje zamień na wodę mineralną ewentualnie na owocowy sok (ale naturalny!). Następnie każdego dnia wprowadzaj dodatkową szklankę wody – aż dojdziesz do ilości, która jest odpowiednia dla Twojej wagi.

Nie byłoby najlepszym pomysłem uzupełnić na raz dzienną porcję wody, bo na przykład w ciągu dnia „nie wyrobiliśmy normy”. Według niektórych źródeł, przy spożyciu w szybkim tempie 500-1000 ml wody, przechodzi ona również zbyt szybko do płynu pozakomórkowego, zmniejsza jego ciśnienie osmotyczne i obciąża krążenie. Następnie płyn zbyt szybko przechodzi przez przeciążone nerki. Dorwanie się do butelki wody na koniec dnia i picie na siłę 1,5 litra, nie pomoże, a nawet zaszkodzi.

Najlepiej pić powoli, w małych porcjach, ale przez cały dzień.

Picie niewielkich ilości, podzielonych na szklanki, a nawet na łyki – ma też działanie psychologiczne, podobno łatwiej przychodzi picie wody w ten sposób osobom, które nie są do tego przyzwyczajone i dopiero zmieniają swoje nawyki.

Równomierne nawodnienie ma duże znaczenie w trakcie ćwiczeń. Pamiętaj by pić przed treningiem, w jego trakcie i po treningu.